• na dnie wyschniętej rzeczki leśnej_2 [Stropharia?] 19.X.06
Interesujące!Koniecznie pod mikroskop
mozliwe ze jest to Psilocybe Azurescens, bardzo podobny.
tylko ze w dziczy i to w Polsce?
niektorzy:) uprawiaja go w naszych lasach i wraz z latami rozprzestrzenia sie on samowolnie po okolicach, jesli warunki na to pozwalaja.
trzebaby zaobserwowac np czy na lodydze po wyrwaniu/odciecu w najbielszych obszarach pojawia sie niebieskawy kolor.
pozdr.
No właśnie łysiczkowato:)W pierwszej chwili pomyślałem o P. luteonitens,ale za mało chyba spiczasty garbek.
2006.10.24 15:09
gonzo
ktos potrafi totalnie okreslic czy to azurescens, tak bez żadnego "ale" ?
bylby to 1 przypadek ze zdjeciami na dowod ze zaczely rosnac naturalnie w środowisku polskim
zarodniki mają wielkośc 8.1 x 4.5 i wyglądają tak :
na trzonie nie zauważyłem niebieskich przebarwień.
A może jeszcze przekrój skórki kap. i ostrze blaszki?
mam juz tylko suszki, czy przekrój suszki coś ci da? chyba nie...
niestety nie mam też lepszych zdjęć blaszek
Podeślij mi suszka - obejrzę ją.
"gonzo"
"bylby to 1 przypadek ze zdjeciami na dowod ze zaczely rosnac naturalnie w środowisku polskim"
jak juz pisalem one rosna juz od wielu lat w polskim srodowisku ale nie zupelnie naturalnie.
2006.10.29 11:33
gonzo
no tak to wiem:)
ale są zdjecia i urosły naturalanie,
nie zostały zaszczepione na poletku przez jakiegos zioma, zarodniki rozprzestrzeniają sie i potrafią przetrwać w polskim klimacie stworzyc grzybnie i rosnąć
miło:))
#423
od grudnia 2005
ciekawe te stropharia
Aniu, Marku
czy udalo ci się określić co to za gatunek ?
Ania ma suszkę, ale chyba nie miała czasu się tym zająć.
Nie miała. Z przykrościa stwierdzam, że przeceniłam swoje "moce przerobowe" jeśli chodzi o liczbę_suszków_oznaczanych_ w _jednostce_czasu. Na razie góra suszków rośnie - pierszeństwo mają zgłaszane do rejestru, a i tak te zaległości, ktore tam nie wróżą nic dobrego.
#424
od grudnia 2005
ha,
ale pamietajmy o tym cudaku
bardzo ładna łysiczki której nogdy nie spotkałem - dobrze by było ja oznaczyć
pamiętam :-)
wartych oznaczenia i ciekawych mam kilkaset zalegających w kątach pracowni (poza moimi ;-)))
Ta zima ma być wolniejsza dla mnie od kilku poprzednich - może coś ponadganiam z zaległości.