• Coprinus domowy
#814
od lipca 2002
A zamiast zadawać sobie to pytanie, jak piszesz kilka lat, mogłeś owocniki zebrać i wysłąć Błażejowi.
C. micaceus to nie będzie, ale na makrocechach nie ma sensu w tym przypadku polegać. Owocniki hodowane w warunkach sztucznych, wyglądem znacznie odbiegają od rosnących naturalnie.
#816
od lipca 2002
Może przesadziłem z tym męczeniem - w końcu to nie hypogeik... Co jakiś czas, przeglądając starsze fotki trafiam na tego czernidłaka i zastanawiam się co to było. Błażej chyba na brak zajęć nie narzeka - ale jak zechce się grzybkowi przyjrzeć, to oczywiście wyślę.
Oj, bardzo chcę się przyjrzeć.
Wygląda na coś ciekawego. Prześlij proszę (adres wyślę na priva).
#817
od lipca 2002
Cieszę się że wreszcie coprinus doczeka się pełnego imienia:-) Wyślę w poniedziałek. Wcześniej nie dam rady.
Coprinus kimurae - fantastycznie:D
Prześlij mi proszę dane do etykiety zielnikowej (data zbioru, miejsce zbioru etc.)
Szkoda że owocniki trochę zmarnowane - pojawia się nadal? Jeśli tak - zbierz jeszcze kilka (w tym niemowlaki:D).
#818
od lipca 2002
Wielkie dzięki za oznaczenie:-)
Czernidłak wyrastał od listopada 2009 roku do lutego 2010. Pierwszy raz wyrósł samoistnie - na ścierce leżącej na tarasie. Potem już te ścierkę trzymałem w domu i regularnie podlewałem. Skąd wzięły się na niej zarodniki? Używałem tej ścierki do "sprzątania" po robieniu na tarasie wysypów różnych grzybów podziemnych. Krótko przed pierwszym pojawem owocników przerabiałem sporą partie hypogeików z Pienin - może więc stąd zarodniki. Albo - wnioskując z nazwy - jeżeli jest to grzyb dalekowschodnio azjatycki - rzecz cała wzięła się stąd, że po prostu ścierka była chińskiej produkcji:-)))