Ucieszyła mocno :-)

Gratuluję Basiu i się cieszę razem z Tobą :-)

Dziękuję bardzo, Waldku :-)

Basiu, piękne znalezisko. Szukam go u siebie na południu ale myślę że jestem bez szans :-)

I żywiciela widać...brawo!

"Niestety" północ górą :-)

To prawda :-) północ jest w tym zakresie "uprzywilejowana" :-)

Tak, widać żywiciela, wydawał się dość mocno "zmęczony" towarzystwem rozetki ;-)

Tamto miejsce, ot, łozina, a na niej "nawierzbowce" czyli kisielnica wierzbowa licznie, tak samo dużo szczeciniaka tabaczkowego, zimówka (ale czy F. velutipes, czy F. elastica, tego nie wiem), a prócz tego trzęsak listkowaty, workotrzęsak galaretowaty, no i ROZETKA, na znalezienie której obecność szczeciniaka budziła nadzieję :-) a potem robiło się już ciemno, więc dalsze poszukiwania ustały :-)