17.10.2013 śródleśna podmokła niecka, zarośnięta gł. krzewiastymi wierzbami. Na jednym z krzaków, na złamanej gałęzi wyrastał grupka młodziutkich grzybków.
Tyle udało mi się zaobserwować pod mikroskopem, niby na blaszce ( bo nie wiem czy za głęboko nie ciąłem )
Nie zaobserwowałem żadnego zarodnika ( te rudawe to z zasłonaka ), ani podstawki.
Moim zdaniem nie będzie to łycznik, on chyba nie ma metuloid. Szukaj raczej pośród rodzaju Hohenbuehelia (podobna jest np. Hohenbuehelia unguicularis). To raczej nie są cheilocystydy lecz pleurometuliody. Nie jest proste wycięcie blaszki :-)
Zwłaszcza jak wystają poniżej milimetra nad miąższ, a raczej miąższek :-)
Z tym łycznikiem to się pospieszyłem, miałem napisać łycznikopodobny, bo też myślałem o jakiejś Hohenbuehelii. Ta, którą przytaczasz, wiem że rośnie na osice i prawdopodobnie już ją zbierałem ( suszki oczekują na weryfikację, choć zgłoszone jako inny gatunek :-), tak mi się wydaje z perspektywy czasu ).
Mam zamiar podjechać na to stanowisko za kilka dni, może znajdą się starsze owocniki.