Znalazłam kilka gąsek o szarym zabarwieniu kapelusza i białawych blaszkach. Na początku grzyby przypominały trochę gąskę niekształtną, ale po chwili zmienił się kolor. W miejscach uszkodzonych na blaszkach i trzonie kolor zrobił się jasnopomarańczowy. Zapach przyjemny grzybowy.
tę akurat możesz podejrzeć parę wątków niżej: https://www.bio-forum.pl/messages/33/607906.html poza tym szarych gąsek jest sporo, a wśród nich są niejadalne lub nawet trujące trudno je oznaczyć nawet ze zdjęć z terenu i z kompletnymi owocnikami...
Chyba to są inne gąski-nie czerwieniejące. U moich blaszki i trzon zrobiły się pomarańczowe. Po podeschnięciu pomarańczowy nalot prawie zniknął. Spróbuję zrobić wysyp zarodników.
Aniu! - wyczuwam, że piszesz to bez przekonania :-))) Wcześniej już o niej myślałem ale u gąski żółknącej taka zmiana barwy nie następuje tak szybko (Ewa pisze: "ale po chwili zmienił się kolor"). Kilkakrotnie brałem do domu, do sprawdzenia, gąski które podejrzewałem, że są tym gatunkiem a cechy miały jakby trochę nietypowe. Żółknięcie następuje bardzo powoli, po dobie albo i dłużej o ile nie są natychmiast suszone.
A ten kapelusz też jakiś zbyt gładki i ciemny, szkoda że nie ma wyraźniejszej fotki z góry.
Teraz to możemy sobie tylko pogdybać, i tak zostanie bezimienna, trudny temat bez mikroskopu:-( ... a szkoda, tyle ich w lesie mamy.