Grażyna - ten grzybek był miękki, czy taki galaretowty? Czy łamał się łatwo. Na razie nie mam pomysłu :-( Pierwsze skojarzenie - wrośniak, ale chyba błędne :-)
Wobec niektórych gatunków kazdy z nas jest laikiem, więc się nie przjmuj tylko pytaj o wszystko :-)
Zajmujesz się skrzydlatymi? Owady? ptaki? nietoperze? samoloty?
2004.12.04 12:34
Grażyna Domian
Miękki ale nie do tego stopnia, żeby się mazał. Galareta to też nie była chociaż grzybek był mocno wilgotny. Konsystencja bardziej zbliżona do chrząstkowatej. Łamał się łatwo.
Aniu, najbliższe mi są ptaki, zwłaszcza drapieżne.
Z takich "hubowatych" jestem słaba :-)) Pachniał jakoś? Wymiękam - może ktoś jeszcze będzie miał jakiś pomysł ;-)A jak nie to trzeba chyba poczekać na powrót Marcina Piątka :-)
Ptaki drapieżne? Konkretny gatunek czy cała grupa? Pytam, bo "mam" ornitologa w domu :-))
2004.12.05 11:53
Grażyna Domian
Próbowałam go wąchać ale może dlatego, że było zimno, wietrznie i mokro (= nos był zmarznięty i mokry) - niczego szczególnego nie wyczułam. Nie napisałam jeszcze, że grzyb rósł na bukowym dorodnym pniaku (drzewo ścięte jaskieś 2-3 lata temu).
Swoje zainteresowanie ptakami drapieżnymi uszeregowałabym tak: ptaki drapieżne (!)/gnieżdżące się w lasach (!!)/gatunki chronione strefowo (!!!)/bielik (!!!!).
Aniu, czy mogłabym Cię prosić o podanie adresu - mam dla Was malutki prezencik gwiazdkowy :-))
Nie mam nadal pomysłu na tego białego grzybka :-(
Bielik - to zabrzmiało poważnie.
Wysyłam Ci wiadomość na "priv" :-)
#483
Może to być młody wroślak pachnący - Trametes suaveolens, jeżeli pachniał anyżem i rósł na drewnie drzew liściastych. Obniżona temperatura osłabia zarówno zapach, jak i możliwość jego odczuwania przez człowieka.
Ale może to też być młody wroślak garbaty - Trametes gibbosa, który nie ma zapachu anyżu. Zdjęcie pierwsze jest troszkę niefortunie ujęte w kadrze, gdyż nie widać dobrze powierzchni górnej owocników.
#484
Jeszcze uwaga.
W jednej literaturze podaje się polską nazwę (pierwszy człon) wroślak, a w innych wrośniak.
Wrośniak jest członem używanym w opracowaniach polskich, a wroślak w tłumaczeniach z języka niemieckiego.
Fachowiec musi się wypowiedzieć.
#487
Wrośniak pachnący generalnie porasta zarówno martwe jak i żywe drzewa liściaste. Szczególnie upodobał sobie wierzbę i topolę. Jest pospolity.
Skłaniam się i stawiam na wrośniaka garbatego, który nie ma zapachu i porasta właśnie buki.
A co do zdjęć, to Twoje bardzo mi się podobają. Dla osób fotografujących ważne jest jednak aby wykonywali ujęcia w taki sposób, by ułatwić maksymalnie możliwość porównania cech grzybka, celem jego rozpoznania.
Moim zdaniem najlepiej wieszać zdjęcia 640X480.
(wiadomość edytowana przez Vito_miks 06.Grudnia.2004)
Wroślaki to starsza nazwa wrośniaków rzadziej stosowana.
Na jakegokolwiek wrośniaka jest według mnie za łamliwy. Wrośniaki nie łamią się łatwo, są łykowate i elastyczne, trudne do złamania. Na w. garbatego ma "nie takie" pory. No tak, "kręcić nosem", że "to nie to" to sobie mogę, ale nadal nie wiem co to jest :-(
Jakieś dziwne te rurki na drugim zdjęciu. Czy one są normalne, czy może luźno wiszą, a może to nie rurki?