Ja nie mam takiego zdjęcia na komputerze. Wczoraj chciałam wysłać bardzo ładnego grzybka, ale okazało się, że obrazek ma 108 kB, więc nie wlezie. Czy to się da jakoś zmniejszyć? (XP)
Jolu, jakiś program graficzny i opcja zmień rozmiar-rozdzielczość:-)
Najlepiej w tym programie (to co napisał Bogdan), który otwiera Ci Twój obrazek, np. u mnie IrfanView. Po zmianie rozmiaru trzeba zapisac w nowym rozmiarze.
Rozmiar pliku graficznego w formacie JPG zależy od trzech czynnikow
1. Od fizycznego rozmiaru obrazu wyrażanego w pikselach - tzn. im jest szerszy i wyższy obrazek, tym (+- do kwadratu) większy jest rozmiar w kb pliku JPEG.
2. Od stopnia kompresji JPEG - to wpływa najsilniej na wielość pliku.
3. Od rodzaju sceny na obrazku, przede wszystkim od jej kontrastowości i od ilości detali z ostrymi przejściami jasności i barw - np. gdy porównamy obrazki o tych samych wymiarach w pikselach, jeden przedstawiający trawę w słońcu, a drugi grzyb w cieniu - to ten z trawą będzie miał większy plik w kb.
Lepiej dobierać rozmiar obrazu (w pikselach) do tematu zdjęcia - tak aby było na nim widać to co się chce przekazać. Taki jest po prostu podstawowy cel Tworzenia obrazka.
Drugorzędną sprawą jest wielkość pliku. Dlatego dopiero w drugim kroku, aby uzyskać wielkość pliku <100kb - należy w razie potrzeby zwiększyć stopień kompresji JPEG i nieprzesadne używać funkcji Sharpen i pokrewnych (wyostrzania).
Mając nawet b. duzy obraz (w pikselach - np. na poł ekranu, na cały ekran) można go uczynić niemal dowolnie małym (w kb na dysku) zwiększając stopień kompresji JPG. Stopień kompresji powinien być tak mały jak to możliwe - duże wartości kompresji zmniejszają jakość obrazu i gorzej są widoczne subtelne detale.
Stosowne opcje musisz znaleźć w używanym przez siebie programie graficznym.
Kompresji boję się jak ognia???
Fakt faktem nigdy nie "kompresowałem" ponad "zerowe" jej ustawienie.
Pewnie wedle zasady, boisz się tego czego nie znasz:- (
Jak sam widzisz nieracjonalna postawa. To tak jakby bać się oddychania - na stronach WWW się inaczej nie da - poza tym każdy JPEG jest skompresowany - mniej lub bardziej.
Zwykle lepsze jakościowo rozwiązanie to pokazanie większego obrazka z wyższą kompresją niż małego obrazka z niską kompresją.
Dla pokonania strachu radze wykonac kilka wersji tego samego obrazka z rożnym stopniem kompresji i poogladać.
A w archiwum trzymać fotki w TIFF lub jeśli takich nie masz to oczywiście w JPEG z minimalną kompresją.
Nie podaję jakie są ustawienia optymalnej kompresji bo w różnych programach różnie się one nazywają. Np. w Paint Shop Pro są to wartości w okolicy 10-15 w skali stustopniowej. W Photoshop jest skala opisowa. Photoshop jest o tyle przyzwoity, że przy suwaku stopnia kompresji wylicza od razu jaki rozmar w kb będzie miał plik obrazka.
TIFF-y na dysku to chyba podstawa:-)
Z kompresją poćwiczę:-)
Gdzieś tam kiedyś cztałem, że nie dość że kompresja strasznie "zubaża" to jeszcze odbiorca takiego pliku może mieć problemy z jego otwarciem???
Not ak. Zgadzam się z tym. Programu Paint Shop Pro używam do zapisywania obrazów w formatach JPG (od 15 do 25 stopni) oraz PNG. O formacie PNG nifk nie mówił, ale działa na zasadzie podobnej do JPG tylko że jakość wcale się nie zmienia. Zajmuje więcej od JPG kiedy jest dużo szczegółów i 24 bitowy kolor. Przy bardziej jednolitym obrazie rozmiar jest mniejszy. PNG może być też przezroczyste tak jak GIF.
Tytułem uściślenia - w odniesieniu do rozmiaru wynikowego pliku format PNG nie ma nic wspólnego z formatem JPG.
Mały rozmiar plików JPG jest zasługą kompresji stratnej, dzięki bezpowrotnemu usunięciu części informacji z obrazu - głównie w części dotyczącej różnic jaskrawości.
PNG jest po prostu skompresowaną bitmapą (z możliwościa zapisania ciekawej dodatkowej informacji typu transparentność i bez ograniczenia do liczby barw). PNG do kompresji stosuje +-"zipowanie" - tj. kompresję bezstratną.
Dla obrazków typu "fotografia przyrody" pliki PNG będą o rozmiarze porównywalnym z bitmapą, czy TIFF. TIFF zresztą może też być kompresowany (oczywiście bezstratnie).
PNG jest wysoce wskaznym zamiennikiem GIF dla obrazków kilkukolorowych (np. loga - niestety oprogramowanie tego forum odrzuca ten format). PNG jest też "ideologicznie słuszny" w internecie, GIF jest "ideologicznie niesłuszny".
GIF nie nadaje się do fotografii z uwagi na to, że może być zapisane tylko 256 barw. Np. w moim logu (zapisanym jako GIF) to nie przeszkadza - jest prawie monochromatyczne - w odcieniach brązu, ale pełnokolorowa fotografia zapisana w GIF wyglądała by żałośnie.
Bardzo Wam wszystkim dziękuję. Podpowiedzi są bardzo cenne - nagram to sobie na dysku i będę sie pomalutku douczać. Narazie obrazek już do Was przyszedł. Zrobił go mój kolega i przesłał mi e-mailem. Bogdan Vito_miks obrobił mi go i odesłał taki, jak należy. Ja zaraz zacznę się bawić moimi innymi zdjęciami, żeby spróbować Waszych rad. Dziękuję :)
Również dzikuję:-)
Mam braki w tym temacie, mam nadzieję, że coś uda mi się osiągnąć - zaczynam zabawę z kompresowaniem;-)
Jeżeli się uda...
Opócz zmiany wielkości obrazka bardzo przydatna jest możliwość wykadrowania (przycięcia) cyfrowej fotografii. Ja używam do tego celu Photoshopa, ale żeby napić się piwa nie trzeba kupować browaru;) - polecam więc DARMOWY program JPEGCrops. Obsługa jest prosta i intuicyjna - program można ściągnąć STĄD[ekot.dk]
mam obrazek w formacie jpeg a chciałem go zmienić na format jpg (bo to chyba coś innego?) tylko że nie posiadam żadnych programów do grafiki. czy jest jakiś sposób by zmienić format?
Pawle,
to jest ten sam format.
JPG wzięło się stąd, że dawniej (DOS i Win 3x) było ograniczenie w nazwach plików OSIEM znaków przed kropką i TRZY po kropce.
Pełna nazwa format to jest JPEG i teraz już tak może być, odgąd Windows 95 "przełamał" barierę 8. 3 :)
powodzenia
A mam pytanie jak zamienic format obrazka z painta (nie pamietam jakie ma rozszerzenie) na jpg albo na gif??
mam obrazek - potrzebuje go zmniejszyc do wymiaru powiedzmy "ikonki", staram sie na wszelkie sposoby, ale i tak efekt jest taki, ze mam strasznie widoczne pixele czyli obrazek robi sie strasznie niewyrazny i malo czytelny... moze ktos szepnac slowko jak to najlepiej zrobic aby uzyskac wyrazne "duze" pomniejszenie?
Tomaszku, za godzinkę masz maila :)
Dlaczego maila? My też chcemy się dowiedzieć!
A tak jeszcze w odpowiedzi na wcześniejszego posta (myślę, że to już opanowałem). Obrazek "obrobiony" w "Paint'cie" zapisujemy w ten sposób, że klikamy "Plik" (pierwsze z lewej na górze) i wybieramy z okna "Zapisz jako...". Otwiera nam się tabelka z różnymi możliwościami ("bitmapa..., JPG, PNG itp) wybieramy JPG, wpisujemy nazwę tej fotki (żeby nam się nie myliło i miejsce, w którym chcemy to zapisać (np. "Moje obrazy, Foto" itp.). Klikamy "Zapisz" i już mamy - np. zdjęcie pt. "Muchomor" zapisane w JPG w "Moje dokumenty" a w nich "Grzyby".
P. S.
Też się musiałem napocić zanim mi to zaczęło wychodzić!
OK, za godzinę będzie tu instrukcja obsługi :)
kiedys, calkiem przypadkowo znalazlem ogolnodostepny program do zmniejszania fotek z microsoftu. Po zainstalowaniu dodaje sie nam dodatkowa opcja w menu prawego klawisza myszy "resize pictures". Robilem 8 megapixelowe fotki, przy czym w jednej sesji do wstawienia bylo ich okolo 300-400. Mialem to wszystko wstawic na strone - przerobienie kazdego zdjecia osobno bylo bardzo czasochlonne, tym programem mozna zaznaczyc wszystko i ustawic wielkosc jaka sie potrzebuje. W zaleznosci od procesora komputera itd itp ten bardzo ale to bardzo prosty programik jest w stanie przerobic okolo 100 zdjec na minute. Jezeli sa zainteresowani moge odnalesc i podac link
piaty od dolu po prawej stronie :)
Chciałam się dowiedzieć gdzie jest kompresja jpg w Photoshopie. Nie umiem znaleźć.
Podczas zapisywania pliku (File > Save as) w formacie jpg jako drugie okno dialogowe (pierwsze Save as: ustalenie nazwy pliku i lokalizacji zapisu oraz opcje dotyczące przestrzeni barwowej) pojawia sie drugie okno "JPEG Options" gdzie w polu Image Options > Quality można suwakiem ustawić stopień kompresji pliku od "smal file" = 0 (low) do "large file" = 12 (maximum).
Dziękuję! Tak właśnie robię ale niestety nie pojawia się ile to jest Kb. Jest stale 56. 6 i nic z tego nie rozumiem!! Mam to po polsku dość szczęśliwie.
w tym drugim oknie dialogowym, o którym tutaj mowa (tym z suwakiem kompresji) w polu "Size" (Rozmiar) wartość 56. 5 Kbps dotyczy szybkości modemu - rozwiń strzałkę i zobaczysz, że można jeszce wybrać inne szybkości modemów - w moim archaicznym Photoshopie 6. 0 są to 14. 4 oraz 28. 8 Kbps. Oznacza to że przy modemie telefonicznym np. 56, 6 Kbps Twój plik jpg będzie miał np. 128 KB i będzie wyświetlał się na ekranie komputera w czasie np. 15 sekund.
Informacja o rozmiarze pliku i czasie potrzebnym do jego wyświetlenia na ekranie komputera wyposażonego w modem 56. 6 Kbps pojawia się małą czcionką po lewej od rozwijanegomenu, w którym masz 56, 6.
Poruszaj suwakiem i ustaw go w kilku róznych pozycjach, a zobaczysz, że zarówno rozmiar pliku w KB jak i czas potrzebny do wyświetlenia zmieniają się.
Format zapisu tych informacji wygląda przykładowo tak:
~ 82 K / 14, 66s@
co oznacza, że przy ustawionym poziomie kompresji Twój plik bedzie miał w przybliżeniu 82 kilobajty i czas jego wyświetlenia na ekraniekomputera wyposażonego w modem 56 Kbps wyniesie 14, 66 sekund.
Bardzo dziękuję i nareszcie rozumiem! Zaraz to przećwiczę
Męczę się teraz okropnie z próbą ustawienia IrfanView po polsku. Nie mogę się dostać do katalogu, żeby rozpakować tam plik polski. Mam ciągle odmowę dostępu. Jak to zrobić??
Skopiować plik: Polski. dll..... do folderu w którym masz zainstalowany IrfanView. Standardowo: c:\ProgramFiles\IrfanView\Languages.
Jak chcesz mogę Ci przesłać ten plik na maila.
Mój nie chce się rozpakować! Jeśli możesz to przyślij rozpakowany. Z góry dziękuję
Umię kompresować i przycinać zdjęcia do żądanej szerokości, wstawić ramkę, margines czy napis. Posługuje się IrfanView i Jasc Paint shop pro 9. Ten ostatni w wersji Trial. Co z tego skoro nie umię fotografować i zdjęcia są nieostre. Mimo to wysyłam je na Forum, ale jeżeli warunkiem jest dobre,, ostre'' zdjęcie obiektu, grzybka w moim przypadku, to zrezygnuję z ich przesyłania. Nigdy nie będę robił takich zdjęc jakie wielu amatorskich i zawodowych makrofotografów publikuje na tym Forum np. jezier czy mirki 2. Nie mam kasy i nie będę miał na dobry sprzęt do makrofotografii. Chyba lepiej poprzestać na postach bez zdjęć bo kiepskie zdjęcia urażają dobrych fotografów tego Forum?
Jan, chyba zaszła jakaś pomyłka, nie sądzę by na tym forum komuś przeszkadzały nawet małoostre zdjęcia. Jeżeli ktoś zwracał Tobie na to uwagę, to jedynie z myślą, że uda Ci się wykonać lepsze, albo też tłumacząc się tym, że na takim zdjęciu nie widzą wystarczająco dużo by oznaczyć do gatunku. Na pewno nikt nie miał złych intencji.
Oczywiście, że to były dobre rady ale ja jestem trochę przeczulony i muszę się dużo podszkolić w robieniu zdjeć zanim zdecyduję się znowu wstawić fotkę na Forum. Dziennie przeglądam Bio-forum. Może czegoś sie nauczę w dziedzinie Grzyboznastwa i Makrofotografii chociaż mój mózg z wiekiem staje sie coraz bardziej ociężały. Pozdrawiam w listopadowy ale juz w pogodowo prawdziwie zimowy wieczór.
Jan. Nie rezygnuj!.
Z każdym następnym kadrem się doskonalisz. Warsztat Twój staje się bogatszy, a Ty bardziej spełniony. Ja nie zrobiłem jeszcze tego najpiękniejszego zdjęcia. Jezior, Mirki2, ja i inni, kiedyś też bardziej lub mniej nieporadnie zaczynali. Bo zacząć kiedyś trzeba. Czasem po wielu, wielu latach po prostu powrócić i zderzyć się z tym, co nowe w technice i obróbce. Być trendy, to nie zawsze to coś, bo choć stać, to nie zawsze mieć to "coś". Pozdrawiam, a jak trzeba to znajdziesz tu pomoc. Ode mnie też.
Jan, już w którymś wątku pisałem zobacz trochę w archiwum forum jakie fotki były na "początkach kariery". Vito ma rację, że nikt tu nie jest po to żeby karcić a pomagać, przekazać doświadczenia. Baaaardzo dużo dostałem porad, wskazówek od Marka Kozłowskiego. Porady dotyczyły zarówno wyboru sprzętu, techniki, programów foto i oczywiście mikologii. Początki są zawsze trudne. Moje pierwsze zdjęcia (z cyfrówki) były conajmniej fatalne. Nie wspomnę już o obróbce zdjęć bo to była czarna magia. Kiedyś przez moją niewiedzę skasowałem w jakiś dziwny sposób wszystkie moje zdjęcia w komputerze. Wyobraż sobie co ja przeżyłem. Próbowałem na różne sposoby odzyskać te zdjęcia w jakikolwiek sposób. Można odzyskać ale niestety... koszty...
no właśnie. Wiesz co zrobiłem? Przeglądałem wszystkie wątki forum w których były moje zdjęcia i ściągałem je. Takie jak na forum-pomiejszone. Po co??? Bo to kawałek mojego życia. Oto parę z nich
I tu z ręką na sercu mogę powiedzieć, że to były wypasione zdjęcia jak dla mnie w owym czasie.
Co do sprzętu to może powtórzę historię o której pisałem. Kiedyś paliłem...
Przemówiły do mnie w końcu względy finansowe a nie zdrowie. Przez rok odkładałem pieniądze, które były przeznaczone na zakup fajek. Po roku przeliczyłem ta kasę i byłem w szoku (pozytywny) Wyszło, że przez średnio dwa miesiące puszczałem z dymem średniej klasy cyfrówkę...
Nic dodać nic ująć... 30. 11. 2007 będzie już dwa lata:-)
I chyba najważniejsze przesłanie dla Ciebie-
zdjęcia robi FOTOGRAF a nie aparat.
Pozdrawiam i pamiętaj, że trening czyni mistrza.
Ostatecznie można wykorzystać nawet Painta :) W wypadku zmiany rozmiaru wystarczy otworzyć zdjęcie a następnie wybrać Obraz->Rozciągnij/Pochyl po czym w opcjach w "rozciągnij" wpisać np 50 i 50 zamiast domyślnych 100% co zmniejsza o połowę nie tylko rozmiar zdjęcia ale i jego "wagę".
Ja też miałem z tym problemy, ale przy standardowej przeglądarce znalazłem opcję zmień rozmiar, gdzie mogę zapisać jako małe lub duże do sieci WEB. A kiedy zdjęcie ma te nieco ponad 100 kB co rzadko się zdarza, obcinam po 20 - 40 pikseli z boków i już waży mniej, nierzadko i poniżej 90 kB. Tak przykładowo zrobiłem z sesją zdjęciową dotyczącą Erysiphe flexuosa.