Jan,już w którymś wątku pisałem zobacz trochę w archiwum forum jakie fotki były na "początkach kariery".Vito ma rację,że nikt tu nie jest po to żeby karcić a pomagać,przekazać doświadczenia.Baaaardzo dużo dostałem porad,wskazówek od Marka Kozłowskiego.Porady dotyczyły zarówno wyboru sprzętu,techniki,programów foto i oczywiście mikologii.Początki są zawsze trudne.Moje pierwsze zdjęcia (z cyfrówki)były conajmniej fatalne.Nie wspomnę już o obróbce zdjęć bo to była czarna magia.Kiedyś przez moją niewiedzę skasowałem w jakiś dziwny sposób wszystkie moje zdjęcia w komputerze.Wyobraż sobie co ja przeżyłem.Próbowałem na różne sposoby odzyskać te zdjęcia w jakikolwiek sposób.Można odzyskać ale niestety ... koszty...
no właśnie.Wiesz co zrobiłem?Przeglądałem wszystkie wątki forum w których były moje zdjęcia i ściągałem je.Takie jak na forum-pomiejszone.Po co???Bo to kawałek mojego życia.Oto parę z nich
I tu z ręką na sercu mogę powiedzieć,że to były wypasione zdjęcia jak dla mnie w owym czasie.
Co do sprzętu to może powtórzę historię o której pisałem.Kiedyś paliłem...
Przemówiły do mnie w końcu względy finansowe a nie zdrowie.Przez rok odkładałem pieniądze,które były przeznaczone na zakup fajek.Po roku przeliczyłem ta kasę i byłem w szoku (pozytywny)Wyszło,że przez średnio dwa miesiące puszczałem z dymem średniej klasy cyfrówkę...
Nic dodać nic ująć...30.11.2007 będzie już dwa lata :-)
I chyba najważniejsze przesłanie dla Ciebie-
zdjęcia robi FOTOGRAF a nie aparat.
Pozdrawiam i pamiętaj,że trening czyni mistrza.