Witam, znalazłem ostatnio kilka grzybów co do których nie jestem pewien. Podejrzewam, że te na zdjęciach P1 - P3 (3 ostatnie) to zwykłe podgrzybki, a BC1 - BC3 (3 pierwsze) to borowiki ceglastopore. Czy możecie to proszę potwierdzić?
Znalazłem sporo sprzecznych informacji na temat borowików ceglastoporych i ponurych, w różnych źródłach są albo jadalne albo niejadalne/ trujące. Czy wy takie grzyby zbieracie i jecie? Czy może to być jakiś jeszcze inny grzyb?
W przypadku podgrzybków zdziwiło mnie to że górna warstwa kapelusza pod nożem bardzo łatwo schodzi (zupełnie jak przy obieraniu marchewki :). Zastanawiam się czy to może być spowodowane tym, że były mocno przemoczone? A może to jakiś inny grzyb?
Dość mocno sponiewierane te grzybki, ale chyba da się oznaczyć :-) Pierwsze trzy to moim zdaniem borowiki ceglastopore, a trzy ostatnie to podgrzybki złotawe.
A co do "jadalności" ceglaków, to trzeba tylko poddać je dłuższej obróbce termicznej niż "zwykłych" borowików i powinno być wszystko ok. Co do ponurych, to się nie wypowiem, bo jeszcze ich u siebie nie znalazłem :-)
Super, wielkie dzięki! Cieszę się, że okazały się być jadalnymi, gdyż wszyscy je chwalą za smak i ciężko byłoby mi się z nimi rozstać.
Jeszcze jedno bonusowe pytanie :) abstrahując od tych najbardziej trujących grzybów jak muchomor sromotnikowy czy jadowity, czy może dojść do trwałych uszkodzeń w organizmie na skutek zjedzenia niejadalnych/ trujących grzybów? Czy też skutki uboczne ograniczają się do zwykłej biegunki?
To pytanie bonusowe jest trudne, z tego co ja czytałem istnieje spora grupa grzybów trujących których dokładnego działania nikt jeszcze nie sprawdził. Nawet działanie tak popularnego grzybka jakim jest muchomor czerwony nie zostało jeszcze w 100% zbadane.
A z drugiej strony okazało się, że olszówka ( krowiak podwinięty ) jadana do niedawna uszkadza trwale wątrobę, a ta jak wiemy regeneruje się bardzo wolno.