z białymi to zawsze problem :-(

Któryś z Lyophyllum, bo przecież nie Lyophyllum connatum ?
- owocniki większe i o wiele masywniejsze.

a może jakaś Lepista?

Wczoraj przejeżdżałem wieczorem obok tamtego miejsca i sprawdziłem jak wyglądają owocniki które pozostawiłem.
Prawdopodobnie będzie to dość pospolita u mnie Lepista irina (?), wczoraj pięknie owocniki pachniały i dziwię się nieco dlaczego nie wyczułem tego zapachu u owocników jak były młodsze.
A znaczek zapytania przy L. irina dlatego, że jeszcze nie sprawdzałem pod mikroskopem czy to faktycznie ten gatunek gąsówki o który go podejrzewam.
Ale czy są inne Lepista o tak przyjemnym zapachu i takim pokroju owocników ???

Nie, z tego, co wiem, tylko ona.

Ewentualnie Lepista irinoides różniąca się kształtem zarodników.

Jeśli również pachnie owocowo to będę miał problem, sporo mam stanowisk, ale faktycznie nie wszystkie wyglądają jednoznacznie.
Trzeba będzie zebrać więcej materiału na zimowe wieczory, może coś sie uda wyciagnąć spod mikroskopu:-)
Dzięki za podpowiedź:-)