Ewa, ten "aksamit" brązowo-czarny czasem jest tylko u podstawy (musiałabyś wydłubać jakiś owocnik i sprawdzić). Wydaje mi się, że to są zimówki :-) Masz jeszcze jakieś ujęcia?
I tych boczniaków widok od góry?
:-)
#461
Ta aksamitność jest wyraźna, tyle że włoski są jasne - dlatego nie rzucają się w oczy.
Że Twoje zdjęcia nie są ani zadaniem domowym, ani nie są przeznaczone na konkurs, to się nie przejmuj - dobrych rad nie będę dawał :). Są przyzwoite.
A kępka zimówek wielce urodziwa. To przyjemnie coś takiego zobaczyć po drodze z pracy.
O te na lipie to klasyka klasyki :-)
#117
Ewa, przepiękne są te grzybki! Zarówno zimówki jak i boczniaki! Od dziś zaczynam się rozglądać po moich osiedlowych drzewach, to nic, że u nas jeszcze mnóstwo śniegu. Swoje zdjęcia zrobiłaś w tym tygodniu?
2004.11.24 11:59
Ewa 1
Zrobiłam je tydzień temu, jeszcze nie było śniegu.
Wczoraj stopniał, a dzisiaj sypie od nowa.Trudno, czekamy, aż zima trochę odpuści.
Elma, szukaj boczniaków na ściętych topolach. Ja znam 3 miejsca w Lublinie.
#120
Maciej...to podpowiedz jedno z miejsc...
:o)
No... Dwa miejsca są koło mojego bloku, a jedno obok szkoły na przeciwko hipermarketu Leclerc przy ulicy Zana. Pniak na przeciwko głównego wejścia do szkoły. Zaobserwowałem tam jeszcze przed pojawieniem się śniegu chyba dwa boczniaki.
Za to pod moim blokiem tyle tego było na jednym ściętym pniu.