• Vito - listopad 2004
#453
To są bardzo fotogeniczne grzybki. Może być różnie, ale plany trzeba snuć. Pogoda też może sprawić niespodziankę. Bardzo proszę o wskazówki. Tylko zdjęcia mikroskopowe odpadają, ze względu na brak sprzętu do tego celu.
Hełmówka rokietowa?
Tak, pasuje, potwierdzam.
Hełmówek w mchach "niestety" mamy kilkanaście gatunków i do tego bardzo podobnych do siebie. Nie zaryzykuję stwierdzenia jaki to gatunek na podstawie zdjęcia :-)
#172
Ja za to nie mam takich oporów i bez mrugnięcia okiem wytypuję kilka prawdopodobnych gatunków:-) :
Galerina stordalii
Galerina aff. hypnorum
Galerina atkinsoniana
Galerina decipiens
Galerina sphagnorum
:-)
#448
W każdym razie jesteśmy dalej o kilka kroków.
Miałem dostęp do Encyklopedii kieszonkowej Grzyby Edmunda Garnweidnera, i tam, poz.63. Wydaje mi się, że moje zdjęcie oddaje całą treść opisu Hełmówki rokietowej z tejże książki. I pewnie zamieszczając to zdjęcie w pięciu innych pozycjach można spokojnie dać ten sam opis, a zmieniać tylko nazwę gatunku.(za Darkiem nazwy j.w)Bo tak po prawdzie, jaką mamy pewność, że to, to jest to?
Myślę, że do każdego z wymienionych gatunków potrzeba np. 20 zdjęć, w tym 10 makroskopowych i 10 mikroskopowych i bardzo fachowy opis. Wtedy może się pokona pewną "niemoc" z załoniakami, grzybówkami, hełmówkami itd. Ale kto to ma zrobić, jakimi sposobami i jakimi metodami?
G. sphagnorum nie!!!
Ale i G. hypnorum też nie. G. hypnorum jest jedną z mniejszych hełmówek. W porywach kapelusz osiąga 1 cm średnicy, a trzonek zazwyczaj ma ok 2 cm długości. Ta na zdjęciu jest za duża.
Swoją drogą to hełmówki - szczególnie te malutkie i podobne do siebie - kuszą mnie od jakiegoś czasu i nie wiem czy się w nowym sezonie nie zbiorę i nie zrobię przeglądu (zdjęcia lub skany)pospolitych gatunków. Wtedy bedę mogła cos więcej o nich powiedzieć. Bo może mają jakieś cechy charakterystyczne tylko trzeba je po prostu zobaczyć?
#452
Aniu. Wesprę Cię, w miarę moich możliwości i umiejętności. Jeżeli da się w ciągu roku oznaczyć, opisać i zobrazować kilkanaście gatunków z rodzaju Galerina, to by było wspaniale.
Zobaczę co mi się uda, bo zazwyczaj moje plany nieco wykraczają poza moje możliwości czasowe
:-))) a chęci przewyższają realne możliwośći ;-))
Ale jeśli jesteś chętny do fotografowania (i zbioru!!!) hełmowek to Ci napiszę na co trzeba będzie zwrócić uwagę, żeby ich zdjęcia mogły mieć wartość diagnostyczną.
#454
Dobrze Aniu, pod Twoje wskazówki będę miał czas dostosować sobie odpowiedni sprzęt i przemyśleć metodykę mojej pracy.
KTO ZAJMIE SIĘ MIKROFOTOGRAFIĄ?
Nie wiem :-) Ja nie :-) Ja się zajmę oznaczaniem :-) Ale nie wiem czy mikrofotografie będą konieczne. Zawsze można je zrobić z suchego materiału :-)
Dużymi literami wywołuje chętnego. Dla mnie Twoja rola jest jasna od początku.