możliwości jest kilka, mógłby to być g. czerwonofioletowy R. sardonia, ale nie widać żółtych (chromowych, cytrynowych) przebarwień uszkodzonego miąższu
i aby być bardziej pewnym, przydałby się przekrój, wtedy naprawdę więcej widać, a w przypadku tego gołąbka mógłby rozwiać wątpliwości
do rozważenia pozostaje R. badia i ostatecznie R. fuscorubroides
na przekroju trzonu widać grubą warstwę korową, co by pasowało do R. badia, ale brak informacji, że pozostałe takową posiadają nie znaczy, że tak nie jest ;)
reakcje z FeSO4 wszystkie mają kolorystycznie zbliżone, a notek co do KOH nie posiadam :/