jak zwykle bobki jelenie okazały sie ciekawym substratem.
owocniki zebrałem z dwóch grup, oddalonych o kilka metrów.
I.
II grupka mam tylko zdjęcie poglądowe, pewnie te same ?
(owocniki też, oczywiście dostaniesz)
.
I stara pier..., tak zafascynowałem się zbieraniem, że posiałem gdzieś jeszcze inne czernidłaczki, rosnące razem w drugiej grupie. Może coś ciekawego ???
tak wyglądały, a wyrastały też z bobków, chociaż nie widać tego na fotce.
.
a tak w ogóle to mam dla Ciebie Błażeju propozycję nie do odrzucenia:
- przyjedź do mnie ze sprzętem, odstąpię Ci nawet swoje biurko, Ty będziesz oznaczał a ja będę dowoził świeże owocniki.
Przynajmniej nie będę musiał wypełniać tych "głupich" etykiet i usypiał przed kompem:-)))
Zorganizowanie pracowni na "czterech kółkach" byłoby jeszcze lepszym rozwiązaniem :-))