Wzdłuż drogi dojazdowej do bramy głównej ogródków działkowych rosły kiedyś olbrzymie topole. Wiele lat temu zostały one pościnane pozostawiając pniaki blisko metrowej średnicy. Niemal na wszystkich znalazł sobie siedlisko ten włochaty grzybek. \ \ \ \ \ \
Urodę tych grzybków bezlitośnie niszczyły gąsiennice jakiegoś owada - stąd dokoła tego białego pyłu.