a mogę zapytać co za przyczyna niepowodzenia???
Zdaję sobie sprawę z tego, że owocniki były w nie najlepszej kondycji, mocno nasiąknięte wodą.
Mirki2, o ile mnie pamięć nie myli to Błażej mikroskopował Ci coś bardzo podobnego z olszy ale nie mogę wątku Twego znaleźć:-(
A wracając ponownie do tematu to pytam o powód niepowodzenia, właśnie, nie bez powodu:-) Jeśli to nie wina eksykatów a braki w literaturze lub inny powód to może warto by na ten gatunek zwrócić nieco więcej uwagi. Już wyjaśniam dlaczego może okazać się ciekawy. Siedliska dość już rzadkie i jeśli jest jakiś związek z występowaniem tego gatunku właśnie w takich miejscach to może dlatego okazać się ciekawym.
Pamiętasz może wątek:
https://www.bio-forum.pl/messages/33/360956.html - jednym z jego bohaterów jest również ten gatunek kruchaweczki (tak mi się wydaje). I w tym właśnie sedno, w obu przypadkach są to miejsca wybijania z ziemi źródeł z zimną, krystaliczną wodą w której "kąpał się" substrat.
Dlatego też jeśli istnieje jakiś związek z występowaniem tego gatunku w takich miejscach to może okazać sie dość ciekawym???
Z pozyskaniem nowych okazów raczej nie powinno byc problemu, to tylko kwestia czasu .
Co Waść na tę dość "luźną" i zapewne pochopną teorię?? :-))