Niby nie jest aż tak dużo Entoloma które posiadają fioletowo-różowe zabarwienia, ale jednak mam z nią problem...
Grzyby rosną w ciemnych zaroślach nad rzeką, na ziemi.
Cechy makro dość dobrze widać na zdjęciach - kapelusz średnicy do 15 mm. Owocniki mają lekko fioletowawy kolor, trzon czasami wydawał się też lekko zielonkawy.
Cechy mikro: sprzążek brak, brak cheilocystyd (taka kombinacja zazwyczaj nie wróży nic dobrego), skórka kapelusza zbudowana z elementów cylindrycznych z maczugowatymi zakończeniami, zarodniki jak na zdjęciu.
Klucz prowadzi mnie w kierunku Entoloma pseudocoelestinum, ale to jakby trochy zbyt 'egzotyczny' gatunek.
W sumie podobna jest też E. incarnatofuscescens, którą zbierałem ale ona nie powinna mieć fioletowych odcieni w kapeluszu. Właśnie to jest najgorsze gdy klucz prowadzi po cechach makro a są one takie niewyraźne... może np. ten odcień jest na tyle lekki, że można uznać, że go nie ma...?
Chwilowo się poddaję, muszę sobie to przemyśleć, sprawdzić inne klucze. Może ktoś ma jakiś pomysł?