a wziąłeś go do wysypu? bo jeśli nie wspomniałeś, to podejrzewam, że wysypu nie masz, ale bardziej chodzi mi o to, czy zaobserwowałeś po jakimś czasie żółte/ brązowe przebarwienia miąższu?
zresztą nie ważne :D
drogą eliminacji zostały mi 2 gatunki, a Ty sobie wybierz który Ci pasuje ;)
odrzuciłam wszystkie gdzie był w opisie choćby odcień różu w reakcji z siarczanem żelaza, bo ja go tu nie widzę, no i zostały:
R. variegatula - kapelusz 4-6(8) cm, FeSO4 jasno-pomarańczowy, iglaste i mieszane, najchętniej pod świerkiem, wysyp Ib
R. lilacinocremea - kapelusz 3-5 cm, miąższ miękki i kruchy, FeSO4 mocno pomarańczowy, różne liściaste: głównie dąb, lipa, kwaśne suche lub słabo wilgotne, wysyp IIId-IVa
i właśnie o tym drugim wcześniej myślałam
ale nie pasuje mi wyraźnie guzkowato-prążkowany brzeg w opisie, bo tego tutaj nie widzę, no może ciut ciut
kapelusz jasno-kremowo-żółtawy do blado-żółtawo-ochrowego z rozmytymi jasno-pastelowo-liliowo-fioletowymi do mięsno-fioletowo-winnych plamami (nie ma nic o zieleni, dlatego bardziej pasowała mi R. romellii)
popękany brzeg się zgadza, ale teraz to przypadłość chyba każdego grzybka, ochrowe plamy też się zgadzają (u starszych na środku lub w miejscach prążkowania cynamonowo-ochrowe plamki)
skórka zdzieralna do 1/2 promienia, trzon przy podstawie rdzawo-ochrowy, u starszych i po uszkoszeniu żółto-ochrowo > rdzawo plamisty, blaszki młodych owocników wyjątkowo i po dłuższym żuciu lekko cierpkie, zapach słaby owocowy lub maślaka pstrego, czasem zakwasu (kwaśny?) lub świeżego ciasta
a posiadasz inne odczynniki? może da się coś jeszcze z tego wyłuskać?