Spora ilość pojedynczych owocników luźno rozsiana na ściółce, w starym lesie puszczańskim. W tym miejscu dominowały liściaste grab, dąb, młoda powalona topola osika, resztki uschniętej wierzby i chyba lipa (dosłownie groch z kapustą).
Zastanowił mnie ich brzeg kapelusza, praktycznie już nawet u owocników bardzo młodych nieregularnie karbowany/pofalowany i ząbkowato nierówny..
Późna pora i mżawka, niestety nie pozwoliły na zrobienie lepszych fotek:-(