• Piestrzyca
#735
od lipca 2007
W zasadzie piestrzycę kędzierzawą znam doskonale, widziałam wielokrotnie, zbierałam, a nawet jadłam (nic szczególnego). Ale ostatnio w parku julianowskim znalazłam trzy sztuki, które mnie zastanowiły. Od normalnej kędzierzawej rózniły się kolorem trzonu. Normalnie trzon jest jasny, a te miały trzon wyraźnie ciemniejszy od kapelusza.
Czy to piestrzyca kędzierzawa, czy też jakaś inna ?
Też znalazłam dwie piestrzyce z takimi ciemnymi trzonami. Wtedy było bardzo sucho i grzyby były podeschnięte. Jednak kilka dni później jak spadł deszcz kolejny świeżo wyrośnięty w tym samym miejscu owocnik miał już trzon jasny. Według mnie to piestrzyca kędzierzawa i bez obaw można ją zjeść. Osobiście ją jadłam i smakuje jak każdy grzyb.
(wypowiedź edytowana przez Anna73 20.lipca.2013)