• żółty, piekący mleczaj
#1512
od września 2006
od razu mówię, że ze zwykłej ciekawości skorzystałam z klucza, więc to co napiszę nie jest absolutnie żadnym pewnikiem ;)
gdyby brzeg kapelusza był filcowaty, mleczko w kontakcie z miąższem przebarwiało się na fioletowo, a grzyb rósł w górach, pod świerkiem czy brzozą, na kwaśnej glebie, to mógłby to być Lactarius repraesentaneus
a jeśli nie, to L. acerrimus lub L. insulsus, zwłaszcza na wapieniu
#1519
od września 2006
Mleczko oddzielone od miąższu pozostaje wodnistobiałe, rośnie na wapieniu. Mleczko z miąższem fioletowieje, później ciemnieje na brązowofioletowo, miejscami tylko czarnofioletowo. Pasuje mi Lactarius flavidus, tylko ten smak, dla mnie piekący.
#1520
od września 2006
2013.08.03.
po przekrojeniu
po kilku godzinach
Według mnie wszystko wskazuje na mleczaja żółtawego (L. flavidus). Smak ostry, partner mykoryzowy - grab, cechy mleczka, kolor kapelusza. Uznałabym, że to on.