Znalazłam te grzybki w kilku miejscach, rosnące pojedyńczo. Dwa z terenu politechniki (jeden za moim gmachem, drugi pod instytutem barwników), a trzeci na trawniku na moim osiedlu. Wszystkie wyglądają bardzo podobnie. Rozmiar kapelusza 2-3 cm. Kapelusz bardzo jasno szary, pokryty włókienkami. U podstawy trzonu wyraźna pochwa, dzieląca się na płaty.

Egzemplarz 1





Egzemplarz 2







Egzemlarz 3 (ten trochę popękany, bo już zaczynał wysychać)





To, że to pochwiak, to raczej nie mam wątpliwości. Wham się tylko pomiędzy dwoma gatunkami, ale bardziej pasuje mi pochwiak karłowaty Volvariella pusilla, ze względu na teren, na którym znalazłam grzybki.

I będziesz wahać się dalej jeśli nie wyślesz Błażejowi:-(
Grzybki podsuszone więc cechy niezbyt klarowne a Błażej pewnie z miłą chęcią rozwiałby nasze wątpliwości (On chyba je lubi ???).

No suszą się, suszą. Tylko, nie wiedziałam, że Błażej te też lubi, bo że kocha strzępiaki, to już wiem.

(wypowiedź edytowana przez margo 17.czerwca.2013)

Wcześniejszą jego miłością były Volvariella a jak mówią: "stara Miłość nie rdzewieje" :-)
Chyba, że mogę mylić się ???

Może nie wcześniejszą, i może nie miłością - ale sympatia jest to na pewno. Poproszę o suszki:D

Volvariella murinella
poproszę o datę zbioru i doprecyzowanie pojęcia "moje osiedle":D

1 i 2 - 12 czerwca, 3 - 13 czerwca
Moje osiedle - osiedle Im Władysława Jagiełły w Łodzi, a konkretnie po parzystej stronie ulicy Zgierskiej.

(wypowiedź edytowana przez margo 13.kwietnia.2015)