Codziennie przechodzę obok umierającego klonu srebrzystego (zaatakowany przez rozszczepkę). Oprócz tego rośnie jakiś nadrzewniak.
Owocniki konsolowate, barwy jak widać. Rozmiary niezbyt duże, zresztą łatwo ocenić, po dodatkowym elemencie ozdobnym wiszącym na drzewie.
Ubarwienie od żółtego przez pomarańczowy do rudobrązowego, wyraźnie strefowane. Od spodu hymenofor tworzy jakby sople na korze.
Po oderwaniu jednego owocnika widać te nacieki doskonale.
Kapelusz pokryty szczotką dość twardych, długich i twardych włosków.
Od spodu