W sumie nie jestem pewien nawet rodzaju.
Niewielki grzybek samotnie rosnący na podłożu żwirowym.
Pomimo tego, że kilka godzin po opadach deszczu to kapelusz jednak za śliski jak na polówkę, barwa tak jak widać, kolory nie przekłamane.
Nieco mi przypomina młodego łuskwiaka wypaleniskowego, ale nie zauważyłem śladów wypaleniska ?
Wysyp raczej przemawia za polówką ale barwa kapelusza nie przypomina mi żadnej ze znanych Agrocybe, a tym bardziej jego lepkość ?