Znalezisko ze stycznia ub.r. Na jednej z gałęzi złamanej, starej jodły. Na pniu tego złamanego i leżącego na ziemi fragmentu drzewa rośnie Phellinus hartigii.
jedyny przechowywany w naszym zielniku okaz Phellinus pouzarii zebrany w Czechach makroskopowo wygląda identycznie - cechy mikro okazów z Pienin i tego okazu powyżej powinny dać jasną odpowiedź. To bardzo rzadki grzyb.
Zebrałem dziś, wrzuciłem pod mikroskop i zobaczyłem tylko metule o długości 100um i grubości do 10um, grubościenne, brązowe, zaostrzone, czasem septowane. Strzępki według mnie nie miały sprzążek, grubości około 3um, też grubościenne. Nie znalazłem zarodników. Jedyny zapach jaki wyczuwam, to jak wyschnięty, stary hubiak, żadnego mydła :-(
Zdjęcia dzisiejsze, zła jakość bo z kilku metrów:
Zbliżenie:
Dodam jeszcze że w pobliżu na 9 leszczynach znalazłem kilkanaście owocników Dichomitus campestris :-)
(wypowiedź edytowana przez piotrekchacha 12.lutego.2013)
Ten pierwszy okaz Piotra (z tego roku) na stojącym pniu jodły to raczej Phellinus chrysoloma, ale ten na powalonym pniu z 2009 roku to może być Phellinus pouzarii - cechy mikro u tego ostatniego są wyraźne (np. obecność chlamydospor) więc z oznaczeniem nie powinno być problemu. W najbliższych dniach podeślę Ci Piotrze opis i ilustracje tego gatunku.
A swoją drogą Dichomitus campestris to bardzo ciekawa sprawa.
"A swoją drogą ..." przypuszczałem że Cię to zainteresuje :-) Jutro powinienem podejść w miejsce gdzie leży kłoda obserwowana przeze mnie w 2009. Czekam na opis i ilustracje.
teraz może nie być zarodników, na zarodnikujący okaz najlepiej się nastawić latem lub jesienią zwłaszcza po okresie deszczowym, ale chlamydospory powinny być.