• Podgrzybek złotawy
Faktycznie są zmienne, ale bez obaw, na pewno są to podgrzybki (Xerocomus), więc jak najbardziej jadalne:-)
Nie ręczę, że wszystkie to podgrzybki złotopore (złotawe), wśród nich mogą być podgrzybki zajęcze, ale to i tak nic nie zmienia pod względem przydatności do spożycia.
Dziękuję. Zaczęłam się obawiać, kiedy dociekając co to z grzyb przeczytałam, że nie wszystkie podgrzybki są jadalne. Wikipedia właściwie podaje nazwę borowik złotawy a wśród borowików to przecież i trujące są.
Nie jest tak źle, w zasadzie żadnym z borowików nie otrujesz się, w najgorszym przypadku może przydać się "stoperan" :-)))
Pozwoliłem trochę sobie na żartobliwy komentarz a prawda jest taka, że wśród naszych borowików nie znajdziesz mocno toksycznych , jedynie ciężkostrawne i wywołujące zaburzenia pokarmowe, ale te występują raczej rzadko i wyraźnie odbiegają wyglądem od tych zbieranych pospolicie.
Nie jestem specem w tym rodzaju ale dobrze unikać borowików kolorowych do których należy między innymi b. szatański, który też nie jest aż taki groźny a na dodatek spotkanie go jest bardzo trudne.
Dobrze jednak, że pytasz bo do grzybów należy podchodzić z dużą rozwagą, dawców wątroby mamy bardzo mało.
To co piszesz jest dla mnie pocieszające.
Z drugiej strony są przecież grzyby niejadalne ze względu na smak, mogące ponoć nawet w małej ilości zepsuć całą potrawę a tego też lepiej uniknąć (zwłaszcza przy Wigilijnym stole:))
Tu znalazłam podobny, który ktoś oznaczył jako trujący a bardzo mi przypomina moje znalezisko:
http://ciekawegrzyby.blogspot.com/2012/11/borowik-grubotrzonowy.html
No nie! - aż tak podobny to nie jest, ... i też tak do końca nie wiadomo czy jest trujący, zdania są podzielone, ale lepiej nie próbować.
Ale tak jak poprzednio wspominałem, kolorowe borowiki lepiej omijać jeśli się nie jest w temacie.