Największy blaszkowiec miał 16-18mm. Obok rosły zimówki kilka kępek godnych zainteresowania a jeszcze wyżej artystycznie uszak bzowy. Drzewo te dwa lata temu gdy miało liście wytypował mi Piotr Grzegorzek :)

Przeleciałem kilka razy grzybki po obrazkach w atlasie Marka. Nie mogę znaleźć nawet rodzaju :(.
Owocniki w domu się suszą, będzie ktoś łaskaw się zainteresować ;)

Pewnie też zimówki, nie jedz na wszelki wypadek ;)

Raczej nie, obok były maciupkie zimówki. Miały półkuliste kapelusze. :(
A do jedzenia to nie jestem taki skory. Chyba jednak poczekam, jak się ociepli a sarna się nie połakomi to może będą większe :)

trąbka zimowa

Wtrącę i ja swe trzy grosze :)
Według mnie najprawdopodobniej to zimówki, którym plany pokrzyżowały warunki pogodowe. Piszesz, że obok rosły maciupkie zimówki i miały inne kapelusze. Może były to młodziutkie zimówki, a te grzybki ze zdjęć 3,4 i 5 wyglądają na w pełni dojrzałe owocniki.

Na trąbkę nie pasuję mi przede wszystkim barwa blaszek, jak i samego owocnika.

Właściewie to powinienem dostać po uszach :(.
TYlko jeden owocnik miał taki rozmiar, a reszta znacznie mniejsza. Powinienem zrobić zdjęcie z monetą w tle. To i namieszałem.
Tak wyglądają suszące się owocniki na kartce w kratę z zeszytu szkolnego.

Zbliżenie trzonu powinno sprawę wyjaśnić, może coś wykadrujesz z trzeciej foty albo daj nawet z tych podeschniętych.
A jeśli chodzi o Flammulina, to nie zapominajcie, że mamy ich co najmniej kilka gatunków i te Henryka, to nie musi być Flammulina velutipes.

A ja sądziłem że istnieje tylko jeden gatunek 8-). A tu jest podobnie jak z opieńkami.
Spełniam życzenie Mirka :). Ale daję dwa zbliżenia. Z trzeciej foty trzonki nie wyszły ostro ale z innej lepiej.

Co do różnych gatunków zimówki - kusi mnie, by zajrzeć do znanych miejsc z wilżyną, może znalazłabym Flammulina ononidis .... widzieliście taką?

Niestety, po tych zbliżeniach jednoznacznie ciężko jest cokolwiek stwierdzić, chociaż trzony nie wyglądają raczej na trąbkowe.
Najlepiej jak weźmiesz lupę i sam sprawdzisz czy są delikatnie, aksamitnie oprószone czy też na powierzchni z włókienkami.
Chociaż u trąbki ich powierzchnia może być od praktycznie gładkiej(nagiej), poprzez lekko włókienkowatą , również z widocznymi kłaczkami, nigdy jednak aksamitnie oprószona.
W tym momencie nie chciałbym nic sugerować ale wydaje mi sie, że od podstawy trzony zaczynają stopniowo ciemnieć.