znowu podejrzewam entoloma
i znowu pytanie, czy wiadomo jaka?
pod sosna

W nawiązaniu do wątku:"napisze, a co mi tam... ;) "
https://www.bio-forum.pl/cgi-local/board-auth.cgi?file=/7340/531408.html
Bardzo możliwe, że to jest Entoloma, ... ale dlaczego nikt nie odpowie na Twoje pytanie :
"czy wiadomo jaka? ", sprawa jest bardzo prosta.
Tylko mikroskop, ale kto ma czas godzinami przy nim ślęczeć.
Sam ich nie mikroskopowałem ale z tego co wiem to istny horror.
Błażej niektóre bierze ale też ma ich już chyba dosyć, coraz częściej odpowiedź brzmi "NIE".
Niestety! - niektórych gatunków nie da się "ugryźć" bez mikroskopu i "kupy" fachowej literatury:-(

Na rozwiązanie niektórych "zagadek" trzeba poczekać trochę dłużej, osobiście mam kilka takich znalezisk gdzie czekałem kilka lat.

Są tacy którzy tu zaglądają raz na dwa tygodnie, albo i rzadziej, a Ty sprawiasz wrażenie "kąpanej w gorącej wodzie":-))))
Bez urazy, nie uważam tego za wadę.

Co do Entoloma to bardzo ciekawy rodzaj moim zdaniem :) i nie dziwię, że zamieszczasz kolejny raz swoje znaleziska. Sam nigdy nie odmawiam sobie tej przyjemności aby je zebrać i próbować oznaczać (jeśli tylko mam czas) pod mikroskopem.

W tym co pisze Mirek jest sporo racji - oznaczanie wielu Entoloma nie jest trywialne. Ale też nie przesadzajmy :) jest część gatunków które można oznaczyć bez większego trudu pod mikroskopem (np. niektóre kolorowe) albo oddać strzał na podstawie zdjęcia (z dużym marginesem błędu). Z drugiej strony medalu (tej większej strony ;)) jest wieele gatunków, które są do siebie bardzo podobne i do tego jeszcze dość zmienne, z różnymi odmianami... Więc to co na fotografii albo w naturze wygląda podobnie pod mikroskopem okazuje się całkiem innym gatunkiem. I odwrotnie - ileż to razy zebrałem jak mi się wydawało kilka różnych Entoloma a okazało się że wszystkie są identyczne pod mikroskopem :) Moim zdaniem najtrudniejsze są duże i jasne Entoloma i w takich przypadkach chyba nie ma dużego sensu gdybać na podstawie zdjęcia...

Na pewno przy badaniu tego rodzaju potrzeba dużo opatrzenia, pewnej wprawy przy mikroskopowaniu (pamiętam jak mnie wnerwiało gdy miałem problemy ze zlokalizowaniem sprzążek u co poniektórych, albo typem pigmentu strzępek kapelusza...), wsparcia literatury no i zacięcia aby się nie zniechęcić niepowodzeniami.

Co do zdjęcia: tak, moim zdaniem to jest Entoloma. Nie mam niestety pojęcia jaka :(

to ja tylko dodam od siebie, ze ten prezentowany tu egzemplarz, sposrod 3 wklejonych przeze mnie tamtego dnia, jako jedyny ma rudawe blaszki po wysuszeniu (pozostale 2 sa szare)
i ciekawe, bo w tym akurat wyraznie widac rozowawe tony w gorze trzonu na zdjeciu
a wysyp sie nie udal