2004.11.06 15:56
Grzech
moi rodzice zbierali i konsumowali sarny(kolczak dachówkowaty?) ja zbieram, a mój teść grozi mi kryminałem za trucie rodziny. Jak to jest z tymi sarnami naprawdę? HELP
Chyba chodzi o sarniaka dachówkowatego.
Teściu nie ma racji, niczym rodzinki nie zatrujesz, ale niestety grozi Ci kryminał...
Za co? ZA NISZCZENIE PRZYRODY! SARNIAKI SĄ POD OCHRONĄ!
Więc Grzechu, od dzisiaj przechodzisz na dietę bezsarniakową...
... są okolice,gdzie grzyby chronione są pospolite i wolno je zbierać/być może warunkowo/; vide Puszcza Białowieska-szmaciak gałęzisty;chyba,że to już nieaktualne...
już nieaktualne, teraz jest ochrona ŚCISŁA.
Tadeusz - nie słyszałam nigdy o takim pozwoleniu (co nie znaczy, że go nie było). Słyszałam jedynie o tym, że w niektórych parkach narodowych (np. Borów Tucholskich, poza rezerwatami) można pozyskiwać owoce runa (w tym grzyby - niechronione), co jest zabronione w na obszarze innych parków.