Przynajmniej tak mi się wydaje, że w końcu ją dorwałem:-)
Co prawda rosła w lesie sosnowym ale w miejscu gdzie okoliczni gospodarze wyrzucaja odpadki z ogrodów (tuż obok zabudowań).
W porównaniu do tradycyjnej cz. czerwieniejącej:
-zdecydowanie jaśniejszy kapelusz
- zapach niezbyt przyjemny (przynajmniej dla mnie) być może to kwestia tylko tego egzemplarza ale w każdym bądź razie różni się od cz. czer.
- trzon zupełnie gładki, zarówno nad jak i pod pierścieniem, biały i zdecydowanie twardszy.