Marku, gdzie rósł i jakiej był wielkości? I czy miał śliską skórkę kapelusza?
#1474
od kwietnia 2004
Aniu. Rosły dwa owocniki w miejscu, po kiedyś palonym ognisku.(pozostałości w humusie węgla drzewnego)Teraz to miejsce na leśnej polance, z miejscem do biwakowania wekendowego porasta trawa i są resztki z najróżniejszych gatunków gałęzi zwożonych tu do palenia. Cały owocnik (wykopany), miał wysokość +/- 100 mm, kapelusz wysoki na 30 mm. Spotkałem je wczoraj rano i kapelusze miały skórkę wilgotną (rosa) i delikatnie lepkką. Teraz jak wysycha skórka kapelusza, to robi się w kolorze srebrzysta i połyskliwa. Wysyp ciemnobeżowy.
Na murinella trochę za masywny i za mało szary i za mało włókienkowaty. Na gloiocephala - trochę mały. Sprawdź mu zarodniki. V. gloiocephala ma duże zarodniki - bardzo łatwo go po tym rozpoznać - 14-18x8-10 w razie wątpliwości.