• Mleczaj, jaki?
#32
od lipca 2009
Jakby pod: MLECZAJ SMACZNY podchodziło :-)
#33
od lipca 2009
Poczytałam o nim i w sumie faktycznie pasuje, szczególnie, że zapach ma taki dziwny, lekko nieprzyjemny, może i trochę śledziowy, jak to jest opisywane.
#34
od lipca 2009
Jeszcze jeden, dzisiejszy. Wygląda mi na mleczaja smacznego. Mleczko białe, lepkie i śmierdzące :)
Ada! - niech Cię tylko nazwa nie zwiedzie, jadalny ale, ... "smaczny" ???
Jeść ich nie mam zamiaru, śmierdzące mleczko mnie odpycha ;)
Zapach ryby zanika podczas obróbki cieplnej a smażone są bardzo dobre...
Wybacz Mirku! - ale nie podzielam Twojej opinii, dla mnie ani konsystencją, ani smakiem nie przypadły do gustu:-(
Mojej rodzinie też.
Hmm, no jeśli ten zapach zanika, to może nawet spróbuję, żeby się przekonać czy mi przypasuje :)
Niezbyt przyjemny posmak pozostaje, a miąższ suchy jak trociny:-((((((((((((((
#782
od marca 2006
Ja te KRÓWKI bardzo lubię, baaaaardzo! :-)
Ale jest taka na nie reguła: należy je zbierać do koszyka z całym, nieuszkodzonym trzonem i kapeluszem - owocniki nie będą wtedy pozbywały się mleczka już podczas leśnego spacerku.
W domu je myję, następnie odcinam trzony i natychmiast kładę na rozgrzaną patelnię, gdzie puszczają "krowie mleczko". :-)
Zapach niedługo mija podczas obróbki cieplnej, a rozkosz w buzi pozostaje na długo oraz przychodzą do głowy marzenia o jak najszybciej znalezionych następnych owocnikach :-)
Dokładnie tak jak pisze Waldek.Dodam,że smażę na maśle klarowanym i tylko dodaję soli i pieprzu.
To Wy dopiero teraz to mówicie, jak już praktycznie u mnie po sezonie na nie.
Smażyłem tradycyjnie, ale nie zaszkodzi ten proces trochę zmodyfikować.
Chociaż wielkiej rewelacji po nich nie oczekuję, ale poza odrobina pracy, nic mnie to kosztować nie będzie, więc przy najbliższej okazji spróbuję:-)
#37
od lipca 2009
Ok, spróbowałam i trzeba przyznać, że faktycznie jest smaczny :)
To jeszcze tylko pytanko - jakiś mleczaj jest do niego podobny, czy lepkie i śmierdzące mleczko wskazują jednoznacznie na niego?
Tak obficie "doi się śledziowe mleko" tylko z tej właśnie KRÓWKI. :-))