Tak sobie "strzelę", że może to być ten gatunek:
https://www.bio-forum.pl/messages/33/394265.html Oczywiście potrzebny "Rower Błażeja", choć może wystarczy sam mikroskop ;-)
Co do drobniejszych-delikatniejszych Coprinus.
Ponieważ ostatnio miałem troszkę czasu, pochodziłem w nietypowe miejsca za "czernidłakowatymi wynalazkami"
Trafiłem prawdopodobnie (dziewięćdziesiąt kilka procent pewności) na te grzybki - dwa maleńkie-niemowlęce owocniki, jak na foto 3,4,7,8,10 w poniższym wątku:
https://www.bio-forum.pl/messages/33/394541.html.
Wyrosły też na miejscu po starym ognisku, oddalonym od tego z powyższego wątku o ok. 300 m.
Przed południem trafiły do pudełka (w takim niemowlęcym stanie), a że wróciłem do domu późnym wieczorem kompletnie "skonany", trafiły wraz z innymi znaleziskami do lodówki.
Na drugi dzień rano pozostała po nich bliżej nieidentyfikowalna breja :-(
Do takich czernidłaków zacząłem ponownie stosować (zarzucony wcześniej) sposób.
Dwie nieduże, białe karteczki, a pomiędzy nie kilka zebranych owocników w różnym stanie rozwoju. Karteczki delikatnie ścisnąć, zabezpieczyć taśmą samoprzylepną, żeby się karteczki "nie rozjechały" i do pudełka.
Oczywiście, robimy to zaraz po sesji zdjęciowej.
Prawie pełny komfort :-) Polecam.