Rosły na prawie gołej, nieco błotnistej ziemi na poboczu drogi leśnej. Trzy sztuki.
Średnica mniej niż 1 cm.

Worki z ośmioma przezroczystymi zarodnikami(bez kropli).
Parafizy cienkie, praktycznie równe na całej długości, przegrody słabo widoczne i rzadkie.

Jak dla mnie mała Peziza + mikroskop + dobry klucz ;-)

Bogdanie! - Ty to potrafisz "podtrzymać na duchu" :-)))

Trochę mi wygląda na Tarzette

Też myślałem o Tarzeta, ale ta zewnętrzna ściana jakaś taka gładka, natomiast bardziej zastanawiał mnie ten jasny rant (brzeg) owocnika. Czy jest on jakiś wełnisty, włókienkowaty? Wtedy stanowczo w stronę Tarzetta.
Niestety słabo widzę w monitorze :-(

Sorki! - ale więcej nie "wycisnę" z moich zdjęć:-(
W lesie panował półmrok a w domu zapomniałem dorobić(czasu już nie miałem ale niech będzie, że zapomniałem).

Nie wiem czy nie głoszę herezji, ale:
- Peziza: "...Zarodniki elipsoidalne, rzadziej wrzecionowate, gładkie (te zwykle bez kropli) lub ornamentowane (te najczęściej z dwoma kroplami na biegunach), dojrzałe hialinowe lub brązowawe." za grzyby.pl

- Tarzetta: zarodniki gładkie z dwoma dużymi kroplami (u większości, ale nie wiem czy zawsze)

Wrzuć pod mikroskop ;-)

W pierwszym poście napisałem:
"Worki z ośmioma przezroczystymi zarodnikami(bez kropli). "

Sorki, przeoczyłem tę Twoją informację :-(
Co jednak, nie zmienia postaci rzeczy, że często zarodniki w workach to takie "zarodniczki-dzidziusie" mogące mieć wizualnie niewiele wspólnego z dojrzałymi, pełnoprawnymi zarodnikami, np. takim jak my ;-D

Ale dodanie IKI od razu nam odpowie, czy to Peziza.

...to równie dobrze może być Geopyxis, one niekiedy prawie nie mają trzoneczków.