W sobotę (21 stycznia) wędrowałem po kaszubskim lesie nieopodal Lęborka. Las był mieszany.
Natknąłem się na wyrastające z pnia grzyby. Są zadarte w górę, jak lejki i nie mają opadających w dół kapelusików jak daszki.
Powierzchnia kapeluszy gładka.
Zapachu nie wyczuwam.
Nie zwróciłem uwagi na obecność pierścieni.
Dotykając grzyba ma się wrażenie jakby dotykało się gumy, na pewno nie jest delikatny, tak że pod dotknięciem ulega złamaniu. Raczej wgina się i jest jakby mięsisty.
Niektóre zdjęcia umieściłem na imageshack w lepszej jakości:
http://imageshack.us/photo/my-images/21/p1211316.jpg/ http://imageshack.us/photo/my-images/825/p1211317.jpg/ Nie jestem specjalistą, ale jestem ogromnie ciekaw, na co się nie natknąłem, więc póki co mogę tylko przypuszczać.