Kilkadziesiąt, kilkumilimetrowych, wachlarzowatych, białych kapelusików na mocno zmurszałej, powalonej kłodzie - prawdopodobnie bukowej (las głównie bukowy z jodłą). Nieistniejąca wieś Jasiel, grzbiet Kanasiówki - 05.06.2011
Nawet nie pomyślałam o wysypie zważywszy na wielkość owocników. Może blaszki tak białe, bo owocniki były bardzo młode. Pozostawiłam je na wilgotnym kawałku drewienka, to może zdążyły dojrzeć :-)
Jeśli nie będzie kogoś chętnego z większym doświadczeniem i wiedzą, to mogę spróbować tej "drogi przez mękę" ;-D Od wczoraj "ślęczę" nad Twoimi i Mirka Lentinellus i mam pewne "niewiadome", ale myślę, że się poradzi ;-)
Na przyszłość proszę o trzymanie się zasady (o ile natura pozwoli:D) - im mniejsze owocniki tym liczniejsza kolekcja. Po mikroskopowaniu z tych 2 maleństw prawie nic nie zostało...