Prawdopodobnie osika. Skraj Puszczy Wkrzańskiej przy wodozbiorze. Mały lasek z domieszką dębów i ciut brzozy. Tylko jeden owocnik.Kapelusz w dotyku gładki, leciutenko kleisty. Zapachu nie wyczułem, w smaku leciutko przez moment mdły.
Jak dla mnie to mocno juz zmarnowana gąska siarkowa (Tricholoma sulphureum). Przykrego zapachu mogłeś nie wyczuć, pewnie już kilka razy przemrożona, świadczyłaby o tym barwa kapelusza.
Aniu, akurat tego jednego owocnika posiadam. Suszy się, trzonek oddzielnie. Podesłać ? Robi się coraz większa paczka :-). Zgłosić do GREJA, jeśli tak to później. Po uzupełnieniu fotodokumentacji.
(wypowiedź edytowana przez wzuhk 23.listopada.2011)