W połowie siepnia zobaczyłem na zdrowym jeszcze pniu sosny na na zrębie z nowymi nasadzeniami to:
Konsystencja bardzo krucha, choć pod spodem wilgotna i kleista. Próba pobrania oznaczałaby zniszczenie, więc ograniczyłem sie do zrobienia zdjęcia i sporządzenia notatki.
W kilka dni później, w zupełnie innym miejscu, ale w podobnej scenerii znalazłem to:
\
W tym momencie uznałem, że jest to forma powtarzalna, a więc musi reprezentować jakiś gatunek. W pobliżu było bardzo dużo Fuligo i innych śluzowców, zwłaszcza Stemonitis.
Niczego podobnego w atlasach nie znalazłem i nie potrafię tego nawet w przybliżeniu określić. A może to jest młoda forma jakiejś Exidia???