Macrotyphula fistulosa - Buławniczka rurkowata.
2004.10.26 07:29
Ewa 1
Dziękuję za pomoc w oznaczeniu.
Chyba wiem, dlaczego trudno je dostrzec. Nie tylko z powodu koloru stapiającego się z podłożem, ale również dlatego, że rosną w porze intensywnego opadania liści.
Wystarczy, że spadnie ich trochę więcej niż zwykle i już wszystko maskują, tak jak wczoraj w lesie.
Wiedziałam, że buławniczki tam są i to w dużej ilości, ale pod świeżą warstwą liści nie było ich wcale widać.
Ja natomiast znajduję takie buławniczki, które mają nawet ok. 30 cm i więcej wysokości. Taki makaron zakończony buławką.
2004.11.11 06:46
Ewa 1
Przyglądam się tym buławniczkom ( jeszcze rosną )i zastanawiam się czy one w ogóle wytwarzają zarodniki, a jeżeli tak, to kiedy?
Rosną, osiągają jakieś tam rozmiary,nawet jak pisze Jola, osiągają 30 cm i co?
Jak były puste w środku, tak są, ani śladu zarodników.
Bo zarodniki są na zewnątrz.
2004.11.11 09:39
Ewa 1
Wydawało mi się, że warstwa zarodników na zewnątrz powinna być widoczna (przykład-próchnilec ), albo przynajmniej powinna zostawiać jakiś ślad przy dotyku,a tu powierzchnia gładka i czysta z obu stron.
Taka już uroda rodziny goździeńcowatych Clavariaceae. Ale nawet grzyby blaszkowe o białym wysypie zarodników rzadko zostawiają ślad przy potarciu blaszki.