Pierwsze dwa stanowiska(a może jedno - za chwilę wyjaśnię) znalazłem w starym puszczańskim lesie mieszanym a w zasadzie tuż obok leśnej drogi.
Pierwsze ze znalezionych rosły na ziemi zmieszanej z korą. Kiedy juz je obfotografowałem z drugiej strony drogi, dokładnie naprzeciwko, zauważyłem następne. W sumie uznałem że pewnie te same, ale jednak postanowiłem pobrać z obu stanowisk. Niby te same ale coś jednak miały w sobie innego. Teraz raczej jestem pewien że to są inne. Pierwsze przy wysychaniu zachowały swą intensywnie brązową barwę ale te drugie znacznie wyblakły.
Pierwsze:
Drugie:
A tak wyglądały po lekkim podsuszeniu;
Tego samego dnia, ale już w zupełnie innym miejscu, tym razem w lesie sosnowym, na szczątkach typowych dla miejsca składowania drewna znów znalazłem dwie grupki Conocybe w odstępie zaledwie 2-2,5 m od siebie. Również nie jestem pewien czy to ten sam gatunek czy też inny. Bardziej jednak jestem skłonny uznać że są to jednak dwa odmienne gatunki.
Pierwsza z drugiego stanowiska:
Druga z drugiego stanowiska:
No i zestawienie dla porównania:
Błażeju, bierzesz wszystkie czy żadnej??