Drewno mokre bo padał deszcz. Z jednej strony rosły próchnilce,ale nieco w innym miejscu zupełnie coś innego. Czy z tego pomarańczowego, może maja urosnąć jakieś pięknorogi. Jeśli ktoś spotkał się z takimi "maluchami" to bardzo proszę o komentarz:-)
Marcin, też go tam kiedyś widziałem i jeszcze w Białowieży, zdaje się że zawsze na dębie, teoretycznie rośnie też na innym substracie, ale czy na pewno.
Wszystkim serdecznie dziękuję za wykazane zainteresowanie wątkiem(grzybkiem):-)
Faktycznie drewno należało do gatunków ciężkich. To dało się odczuć po podniesieniu. Dąb jak najbardziej prawdopodobny.
Postaram się tam jeszcze wpaść więc może coś jeszcze "skubnę". Obawiam się tylko tych wysokich teraz temperatur(30 st.), bo drewno leżało na terenie otwartym(nie zalesione pobocze drogi leśnej).