2011-05-21, Puszcza Knyszyńska - stary las mieszany.
Pobocze drogi leśnej. W tym miejscu rozsypane były trociny. Teraz juz zmieszane z ziemią i częściowo rozłożone.
Owocniki w większości o średnicy kapelusza 6-9 cm, mięsiste, zapach niezbyt przyjemny. Na części owocników powierzchnia kapelusza spękana( u starszych)

Takie same znalazłem wczoraj na wypalenisku i myślę,że to A.praecox...

Też brałem ją pod uwagę ale literatura podaje, że ta ma zapach mączny. Zapach moich był zupełnie inny, można by okreslic jako stęchły.

Moje,żeby było śmiesznie pachniały bardzo przyjemnie-grzybkowo.Maką nic a nic...

Ja się wcale temu nie dziwie, bo wczoraj, jak zacząłem w necie szukać o nich informacji to mnie cholera brała. Masa informacji sprzecznych:-(((

Moje grzybki

Mirku chyba juz wiem skąd te całe zamieszanie z dokładnym określeniem cech tego gatunku.
Przejrzałem jeszcze kilkanaście stron o nim a między innymi:
http://www.mushroomexpert.com/agrocybe_praecox.html
Nie wiem czy dobrze zrozumiałem bo z angielszczyzna u mnie słabiutko ale wynika z opisu, że jest to raczej gatunek zbiorowy i stąd te rozbieżności.
Nie pozostaje mi nic innego jak uznać te moje, faktycznie za p. wczesną, jak sugerujesz i jak też początkowo myślałem. Zapachem nie zawsze można sugerować się:-(
Dzięki serdeczne za podjęcie tematu:-)))

Cytat M.Snowarskiego "Jest to gatunek bardzo zmienny". :-)