#3088
od października 2007
W październiku ub.r. w lasku, gdzie jest stanowisko Cortinarius triumphans, na zrytej przez zwierzynę ziemi znalazłem kilka wiązek "robakowatych" grzybków.
Siedlisko
To największe i najokazalsze z nich. Kolory tych grzybków są wiernie oddane.
Wysyp biały, zarodniki średnicy ( nie licząc wypustków ) 5-6 mikronów
Kilka metrów obok rosły mniej okazałe skupiska, do tego w innej kolorystyce. Tutaj kolorystyka na zdjęciach, jest dość mocno przkłamana. W rzeczywistości ( czyli w leśnym oświetleniu )ich kolor był o wiele bardziej różowy i przypominał mi trochę kolor napoju z różowych grejpfrutów.
Z tych bardziej różówych wysyp się nie udał. Czy mogą tu być dwa gatunki, czy taka rozbieżność kolorystyczna jest dopuszczalna w obrębie tego jednego.