Nie wiem jak Wy ale ja jeszcze nie poddałem się. Specjalnie dziś zrobiłem dobrze ponad dwadzieścia kilometrów na rowerze i oto tego efekty:
I owocnik-
II owocnik-
III owocnik-
Znalezione każdy z osobna na przestrzeni około 1 km drogi leśnej. Oczywiście na ziemi. Gleba błotnista, czarna, zbita.
Jeśli mam komuś wysłać to proszę "szefostwo" o ustalenie do kogo?
Nie chcę wysyłać w ciemno bo nie wiem kto teraz dysponuje wolnym czasem.
Ewentualnie mogę zasuszyć, ... ale to chyba dość "głupie" rozwiązanie:-(
Te wyglądają na dojrzałe:-)