Niestety nie zebrałem. Była ok. 1m od miejsca, gdzie jeszcze bezpiecznie mogłem stanąć, by nie ugrzęznąć w przybrzeżnej błotnej mazi...
Zdjęcie robione wielokrotnie metodą prób i błędów aparatem umieszczonym na max. wydłużonym statywie z samowyzwalaczem.
Zrobiłem jednak zdjecie środowiska, gdzie ją znalazłem.
\
Nie będę miał większego problemu z dotarciem w to miejsce, bo tą puszczę znam bardzo dobrze. Jeśli natrafię na taką żółtą jak ta na zdjęciu i w takim niekorzystnym położeniu, to będę musiał wymyślić sposób jak ją pozyskać. Gdybym przypuszczał, ze to ważne, tobym nie popuścił. Teraz to wiem...Dziękuję Aniu ...