Wilgotnica chyba takich rozmiarów nie osiąga, a wodnicha w takiej kolorystyce mi się nie kojarzy. Raczej mi tak gąskowato wygląda. Suiszka mam, więc mogę komuś podesłać :-)
"Na pierwszym foto to jakąś Cystodermę mają" - no tak, być może... po prawej widać jakieś ziarenka na kapeluszu. "A czy tam był jakiś modrzew? Choćby malutki?" - bardzo prawdopodobne, choć stuprocentowej pewności mieć nie mogę. Będę musiała sprawdzić to w najbliższej przyszłości :-)