Skoro i Ty uważasz że jest podobny więc dodam jeszcze, że jeśli chodzi o tego łuskwiaka to spotkałem go w tym roku jeszcze na dwóch stanowiskach(również na brzozie i pojedyńcze owocniki). Co do tych jednak pozostałych to nawet nie mam zdjęć. Jeśli faktycznie to byłby ten typowany przez Annę, to może nie jest on aż tak rzadki. W każdym bądź razie występuje bardzo późną jesienią. U mnie tak jak widać, owocniki już porządnie potraktowane mrozem.