Znaleziony w końcu października.Grzybki były lekko podsuszone i przemarznięte, i nie udało się uzyskać wysypu.Blaszki jasnocytrynowe,co nie bardzo widać na zdjęciach.Chyba mam przejściowe zaćmienie umysłu,bo nie mogę "podpiąć" tego grzybka nawet do rodzaju :)

Coś się rycerzykowi porobiło?

Ale z tego co mi wiadomo, to rycerzyki rosną na iglastych, a to jest dąb, o czym zapomniałem wspomnieć a niekoniecznie to widać :)

Dla mnie to też rycerzyk - to prawda dziwnie rosnący. Wyrósł w zagłębieniu korzeni dębowych, gdzie nasypane były igły świerków. Może również jakieś iglaste maleństwo gdzieś tam wyrasta.

Nie mam innego pomysłu od Joli i Wojtka, ale jeśli masz zebrane owocniki, to dołóż do następnej przesyłki.

Akurat szykowałem dla Ciebie kolejną paczkę suszków, którą postaram sie dzisiaj wysłać. Suszki powyższych dołożyłem,są na wierzchu. Mam nadzieję, że pójdzie z nimi lepiej niż z tymi https://www.bio-forum.pl/cgi-local/board-auth.cgi?file=/33/298567.html :))

A diabli wiedzą :-))
dzisiaj zrobiłam sobie dzień forumowy - przeglądam to, co mi zalega w skrzynce.
W przyszłym tygodniu może uda mi się siąść do mikroskopu nad niemoimi suszkami.

Grzybek jest... dziwny. Według tego, co widzę w mikroskopie, to prawie sterylna forma jakiegoś łuskwiaka (Pholiota). Na dojrzałej blaszce są pojedyncze zarodniki. Nie wiem czy te zarodniki są wykształcone prawidłowo. Jacku, może w przyszłym roku będą tam bardziej typowe owocniki? W tej chwili musi nas zadowolić Pholiota sp.

Niestety w tym roku stanowisko nie zaszczyciło mnie nowymi owocnikami :(

Sterylna forma Hypholoma lateritium.