Nigdy nie "zauważałem" grzybków z tego rodzaju ze względu na trudności (dla mnie) z oznaczaniem. Tym razem jednak postanowiłem się przyjrzeć nieco bliżej owocnikom które wyrosły mi masowo na podwórku w miejsu składowania drewna z topoli (na ziemi na kłodach).
Owocniki są bardzo duże - do 15 cm. Mniej lub bardziej brązowe. Zapach bardzo mocny ale nie kojarzy mi się z niczym ("grzybowy"). Owocniki uszkodzone nie wydzielają soku.
Początkowo typowałem P. vesiculosa ale niestety zbyt wiele cech mi nie pasuje.
Owocniki:
Zarodniki gładkie (KOH) - stosunkowo małe 11-14µm x 8-9µm:
Ciekawy jest również kształt parafiz - są rozszerzone na końcu i posiadają zgrubienia. Są rzadko septowane.
Jak na razie nie przychodzi mi nic do głowy (może gdzieś popełniam błąd w obserwacji?). Na co jeszcze zwrócić uwagę?