Jak na moje amatorskie oko, to obstawiałbym coś z rodzaju Laccaria?
Owocniki podniszczone przez aurę.
(Laccaria proxima???)
#5117
od listopada 2005
Chyba masz rację... Wybiorę się jeszcze w to miejsce...przecież są jadalne, a rośnie ich tam bardzo, bardzo dużo...
#396
od września 2008
Mnie sie wydawało ze to lakówka pospolita , choc niektóre były trochę z wierzchu niektóre zółte i lekko przebarwione
a z braku laku lakówka tez dobra
Marku
ja zbierałem na skraju młodników sosnowych w miejscach lubianych przez Wodnichę i maslaka
nazbierałem całkiem sporo i zjadłem juz część
waalory smakowe pozytywne , choć opieńka jednak lepsza
#5118
od listopada 2005
Krzysiu - pamiętasz? - lakówki zbieraliśmy razem w sługocickich lasach, a ściślej na jego obrzeżu. Lakówki znam, bo zbieram je od dawna, ale tu się zgiąłem. Chyba dlatego, jak pisze Mirek, dostały trochę przez aurę.
A przy okazji... czytasz całą korespondencję, która do Ciebie przychodzi? ... wysłałem już dwa monity i czekam na adres, na który mógłbym ci przesłać płytę wspomnieniową z IV Zlotu. Oferta nadal aktualna