29.10.2010 r. Łęg nad Wisłą - częśc starsza. Góra Puławska. INDEX 20101029-44

Jest to "coś" na powierzchni skóry palców martwej żaby, upolowanej i w części zjedzonej przez jakiegoś drapieżnika. Pozostałości żaby leżały na wierzchu dużej kłody. W pobliżu na kłodzie znajdowały się też odchody (wielkością zbliżone do wyplówek sów) jakiegoś czworonożnego drapieżnika.

Jedna kulka/wypukłośc miała w przybliżeniu ok. 0,1 mm.

Myślałem, ze sa to jakieś struktury zewnętrzne skóry żaby, jednak niektóre części palców, a nawet cały jeden palec nie są tym "czymś" pokryte ???
Jakieś pomysły, domysły, wyjaśnienia ;-)

Ponieważ tego czegoś nie mogę na razie wrzucic pod mikroskop, częśc poszła na eksykat, a częśc po nawilzeniu jest podhodowywana.

Tablica 1
Foto 3. "Zainfekowana" kończyna


Tablica 2
Foto 4-5. Wewnętrzna strona łapy. Foto 6-7 Zewnętrzna "zainfekowana" strona łapy.


Tablica 3
Foto 10. "Niezainfekowany" palec (powiększenie z foto 11)

Nie wiem jak wyglądają palce żaby, może to jakieś przyssawki, poduszeczki itp. Oczywiście zgadzam się z Tobą, wygląda mi to na jakieś perytecja.
Nie hoduj ich - mogą ulec zniszczeniu. Zachowaj je w zielniku, ciekawy substrat, warto by je kiedyś oznaczyć.
Wkładając jedno pod mikroskop od razu będzie wiadomo czy to grzybek :)